Dom Pod Jedlami

Cool, Perfect, Magical houses

Bardzo ciekawe miejsce dla miłośników poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej i starej zakopiańskiej architektury. Można wejść na teren posesji i obejrzeć z zewnątrz.

Dla malkontentów oczekujących drogowskazow, parkingu i Bóg wie czego: ten dom jest w rękach prywatnych i ktoś tam mieszka więc jako odwoedzajacy jesteście gośćmi na czyimś prywatnym terenie. Połowa ogrodu jest udostępniona. Furtką otwarta zawsze. Do oglądania tylko z zewnątrz. Przepiękny. Zwrócić uwagę na zabytkowa studnię. Projekt Witkiewicza dla rodziny Pawlikowskich. Perła architektury.

Posesja jest prywatna,dom rodzinny Witkacego zaprojektowany przez jego Ojca we wnętrzu wiele cennych zabytków,niestety nie można go zwiedzać, w domu tym zatrzymują się najczęściej artyści ,malarze,poeci by tu odetchnąć,tu często rodziły się nowe dzieła czy to literackie czy malarskie.Dom wciąż żyje wciąż służy ludziom.

Dom zaprojektowany przez Stanisława Witkiewicza dla Jana Gwalberta Pawlikowskiego. Uchodzi za najlepszy przykład stylu zakopiańskiego. Jest to własność prywatna, więc rzeczą oczywistą jest, że na teren posesji się nie wchodzi.

Mozna obejrzec jedynie z zewnątrz. Bardzo atrakcyjne miejsce

Bardzo mi się podobał. Mimo niepogody wygląda pięknie. Szkoda, że nie można wejść do środka. Polecam

Miejsce niesamowicie klimatyczne. Dla ludzi chcących zobaczyć Zakopane poza Krupowkami i tłumami z zacięciem architektoniczno-historyczno-literackim godne polecenia. Niestety do zwiedzenia jedynie z zewnątrz (można wejść za furtkę i obejść posiadłości wokół domu). Szczegóły historyczne do poczytania w innych źródłach internetowych, ale podjechać warto i poczuć namiastkę miasta sprzed ponad 100 lat. Kto wie, może komuś uda się wejść do środka i przenieść się w czasie do lat świetności zarówno tego miejsca jak i miasta.

Dom z historią . Zabudowa drewniana w stylu zakopiańskim . Polecam

Miejsce z niesamowitym klimatem kultury, wspaniała wizytówka stylu zakopiańskiego. Miałem okazję zobaczyć na własne oczy w latach 80-tych całe wnętrze, niedokończony autoportret Witkacego, pokój spotkań przewodników tatrzańskich przed kolejnymi wyprawami w góry w celu ich pomiarów i wytyczania szlaków... miałem okazję wypić herbatę z Panią Walerią Pawlikowską, drugą żoną znanego poety-primę balerinę baletu wiedeńskiego. Inkrustowane łyżeczki, pięknie zdobiona zastawa, jej klasa, tego nie da się zapomnieć. Miejsce powinno być udostępnione do zwiedzania!

Piękny obiekt znajdujący się w spokojnym i cichym miejscu Zakopanego.

Jedna z atrakcji w Zakopanem dla tych, którzy wolą omijać Krupówki.

Miejsce dostępne, można wejść na teren posesji ( wbrew opiniom upowszechnianym tutaj). Ze względu na to, iż obiekt jest nadal w rękach prywatnych [spadkobierców pierwszego właściciela] wnętrze jest udostępniane tylko od " wielkiego dzwonu". Obiekt uważany za perłę stylu zakopiańskiego, posiada drobne błędy architektoniczne, które skutkowały poźniejszym niszczeniem zabytku i koniecznością remontu, przy udziale środków publicznych. We wnętrzu zachowało się (w odróżnieniu od willi Koliba) oryginalne wyposażenie ( meble, piece, zasłony etc.) zaprojektowane przez m.in. Stanisława Witkiewicza [ m.in. bo np. i Wojciech Brzega projektował elementy wyposażenia ]. Ze względu na niedostępność wnętrza polecam amatorom stylu zakopiańskiego lekturę monografii ( która jest jednocześnie pracą doktorską) dr. hab. Z. Moździerza pt "Willa pod Jedlami". Opisano tam nie tylko dzieje samego budynku, ale i wspomniano "otoczkę" tamtych czasów - m.in. fragmenty z listów St. Witkiewicza, Jana Gwalberta Pawlikowskiego, Wojciecha Roja ( "kierownika budowy" Willi pod Jedlami ).

Najpiękniejsze miejsce w spokojnym rejonie Zakopanego. Regionalna architektura zakopiańska . Dom pachnie drewnem dookoła zieleń i cudowna cisza

Najpiękniejsza zabytkowa willa w Zakopanem. Zwiedzając (tylko z zewnątrz), trzeba pamiętać, że w środku toczy się normalne życie.

Obowiązkowy punkt wizyty w Zakopanem!

Kilka lat temu, miałam w drodze wyjątku, możliwość zwiedzenia tego przepięknego, pełnego magii i dobrych duchów miejsca..... Wrażenia niezapomniane, bezcenne, życzę każdemu takiej przygody

Spotkałem tam bardzo miłą Panią. Ciche i spokojne miejsce, piękny budynek.

Fajne miejsce na spacer. Sam Dom podJedlami mozna podziwiac tylko z zewnątrz.

Bardzo ładna willa w Zakopane. Na podwórko można wchodzić i furtką nie jest zamknięta.