Adecco Uitzendbureau bij Jumbo Beilen

Praca ok lubię tam pracować,problemów z kasą nie mam(mieszkam na prywatnym mieszkaniu)wolne zawsze kiedy potrzebuje dostaje także dla mnie wszystko spoko,przychodzę robię swoje ,co do Pana Wiesława to mało z nim się kontaktuje są inni też w biurze gdzie można wszystko załatwić,ja polecam a pracowałam już naprawdę w kilku biurach i w różnych regionach także co nie co wiem

Vriendelijk personeel, ik ben goed geholpen door dit uitzendbureau.

Nie polecam. Często komunikacja z biurem jest zerowa. Dodają pracowników do grupy na whatsappie nie po to, by odpowiadać na wiadomości, pytania czy wątpliwości, ale po to, by co tydzień wywierać na nich presję wysyłając jaką robią normę lub wzywając do wcześniejszego przyjścia do pracy. Już nie wspomnę o tym, że wymaganie normy w Holandii nie jest legalne, jeśli nie pracujesz na akord. Urlopy chorobowe są zgłaszane niepoprawnie, aby pracownik nie dostał całego należnego wynagrodzenia. Kłamią, że urlop opiekuńczy się nie należy, gdzie w regulaminie pracowniczym, który sami wysyłają na początku pracy jest napisane, że się należy. Swoją drogą polecam czytać regulamin pracowniczy i umowę, żeby nie dać się oszukać pracownikom biurowym. Ludzie są planowani niesprawiedliwie, jedni pracują 1 dzień w tygodniu, inni 5, w zależności od decyzji planisty. Tak jak koleżanka niżej napisała, wszyscy zwalają na siebie winę i zawsze wszyscy są niewinni. Radzę Wam dochodzić swoich praw, jako Polacy nie jesteśmy gorszym sortem. A osobom pracującym w biurze polecam bardziej szanować swoich pracowników i odpisywać na wszystkie wiadomości, a nie tylko spamować nam normą. To jest Wasza praca i za to dostajecie wynagrodzenie, nie za kawkę i ploteczki.

Podzielam opinie poprzedników. Chciałem wyjaśnić sprawę odnośnie pobrania pieniędzy za mieszkanie, na którym już nie mieszkałem co oczywiście było zgłaszane. Pan Wiesław powiedział że oddzwoni po czym zablokował mój numer nic nie wyjaśniając. Po dłuższym czasie napisałem do niego na WhatsAppie prosząc o wyjaśnienie to stwierdził że go nękam i że podchodzi to pod stalking. Trochę to zabawne.
Ogólnie Addeco wypłacalna agencja podczas współpracy, wówczas Pan Wiesław również wszystko bardzo dokładnie wyjaśniał odnośnie salarisow co było w porządku.
O lokacji powiem ogólnie że była słaba, ale nie tragiczna, jednak jak wiadomo to zawsze jest loteria więc nie ma się co rozpisywać, dodam tylko ze agencja twierdziła że to jedna z lepszych lokacji co za dobrze nie świadczy.
Jeśli chodzi o pracę wedlug mnie nie warta stawki za jaką się pracuje, ciężko szczególnie dla kobiet, można znaleźć dużo lepsze oferty i zaoszczędzić na zdrowiu.
Zatrudniłem się w okresie gdzie nie było godzin(pracowałem max 4dni w tyg). Pan z Addeco przychodził na firmę i mówił że jak będę wyrabiał lepsza normę to w nagrodę będę miał więcej godzin pracy.
Team liderzy(jumbo) byli bardzo w porządku co jest dużym plusem bo robiło to dobra atmosferę.
Tak więc podsumowując daje +jedna gwiazdkę za poprawę humoru odnośnie nękania i stalkingu. Pozdrawiam

Pracowałam w Jumbo łącznie 4 lata . Pracę na firmie będę zawsze wspominać bardzo dobrze.❤ Niestety ogromnym problemem tego miejsca jest właśnie agencja Adecco . Na początku wspolpracy naprawdę byłam zadowolona . Do momentu pojawienia się Pana Wiesława . Kłamstwa, manipulacje, mydlenie oczu i pomówienia to codzienność . Zero profesjonalizmu, zero podejścia do człowieka i zero człowieka w człowieku . Wszystkie negatywne opinie na temat tego Pana jak i chorego funkcjonowania tej agencji są jak najbardziej zgodne z prawdą . Reszta paczki Pana Wieslawa również robi co w swojej mocy by zniszczyć naprawdę wcześniej szanowaną przeze mnie firmę . Kto pracował ten wie, że każdy kontakt z osobami z biura był jak wizyta w cyrku . Nie wiedziałeś czy śmiać się czy płakać . Nie polecam 🤷🏻‍♀.

Praca nie jest zła, ale do pewnego momentu. Jak już Cię wyszkolą i będziesz "stałym" pracownikiem to zauważysz, że job coache nic nie robią i chodzą po hali zbierając ploteczki, a jedna taka piękna nawet alejkę blokowała ze swoją koleżanką podczas intensywnych rozmów. Team leaderzy robią po złości. Miałam swojego ulubieńca, który od samego początku wysyłał mnie każdego dnia wieczorem na sekcję z piwami, a jak prosiłam o przeniesienie zawsze kłamał, że nie ma innych zamówień, gdzie ludzie zbierali chipsy w tym samym momencie. Nie miałabym z tym problemu, gdyby nie fakt, że mam 157cm wzrostu. Lokacje firmowe to patologia. Mieszkałam w ich pokazowej perełce, ale po czasie i tak wprowadzili nam na lokację patologię, która piła i ćpała. Jeden chłopak jeździł samochodem pod wpływem o czym firma doskonale wiedziała, ale nic z tym nie robiła. Pan Wiesław to "najlepszy" pracownik całego biura, nigdy go nie było, a jak trzeba było coś załatwić to kłamał i dosłownie nic nie robił. Jeżeli ktoś chce się pośmiać to to jest idealne miejsce.

Mój kontrakt wygasł,a firma nie wysłała zakończenia mojego kontraktu przez co główne biuro Adecco nie wypłacało długo odprawy.Ostatecznie zasięgnęłam porady prawnika i ją odzyskałam po prawie dwóch miesiącach od końca umowy.Kontakt z biurem jest utrudniony ponieważ każdy zrzuca winę na siebie nawzajem.Nie ma tam osób które naprawdę poważnie podchodzą do pracowników.Koleżeństwo między job couchami ,a biurem lub zatrudnianie swoich rodzin to norma i potężny problem w tej firmie.Oni dostają urlopy kiedy chcą i wyjeżdżają całymi ekipami.Podczas gdy ja z chłopakiem prosiłam się o urlop nawet pół roku.Pierwszeństwo zawsze mają znajomi.Wątpie ,że ktoś chce być pomijany lub traktowany gorzej w takich kwestiach.
Konflikty są zawsze jednostronne i nie ma co liczyć na sprawiedliwość.Co do Pana Wiesława z początku pomagał z różnymi rzeczami ,ale po czasie po prostu nas olewał i dawał do zrozumienia,że robimy problem. damianie powinno być Ci wstyd wystawiać opinie o samym sobie ,bo przecież jesteś częścią biura więc nie ośmieszaj się.Nikt nie mógł liczyć na Twój ' profesjonalizm' bo najzwyczajniej w świecie go nie posiadasz.
Jesteś częścią tego złego co tam się dzieje i o czym napisali byli pracownicy niżej.
Faworyzujecie swoich, a innych traktujecie z góry udając przy tym miłych.Bardzo dużo ludzi boi się wystawić opinie o Was bo wiedzą,że stracą pracę.Nigdy więcej nie chcę mieć nic wspólnego z agencją Adecco , zraziłam się na tyle ,że nawet inny oddział mnie nie przekonuje i czuję obrzydzenie do Was.Może i bym się powstrzymała od wystawiania opinii ,gdyby nie fakt z odprawą,bo wasze obgadywanie mnie specjalnie nie ruszyło.
A do osób ,które być może najpierw czytają informacje zanim podejmą praca za granicą dam radę ,żeby szukać innych agencji bo ta spada na dno.

Nie polecam. Biuro dramat, szczególnie polecam nie ufać Wiesławowi jeden z najbardziej fałszywych ludzi jakich spotkałem pracując przez agencję pracy.Jeszcze raz nie polecam . Najlepiej trzymać się z daleka od tego miejsca. Najlepsze jest to że zaczęli podbijać gwiazdki nagle job couche i ich rodziny hahah

Odradzam współpracy z tą agencją pracy. Szczególnie trzeba być ostrożnym co do Wiesława. I ten wysyp pozytywnych opinii od couchy i ich rodzin to mówi samo za siebie.

Tragedia mieszkania koordynatorzy organizacją jedno z gorszych biur w Holandi nie polecam

Praca w samym jumbo super niestety Wiesław osoba której nie wolno wierzyć i w dodatku kłamczuch. Przestroga głównie dla Polaków którzy chcą pracować i mieszkać na mieszkaniach z adecco.

Praca sama w sobie okej spoko, ale Pan Wiesław koordynator obojętny na wszystko. Nie polecam chyba ze przez inne biuro nie Adecco.